Poznawałyśmy się przez dwadzieścia cztery miesiące. Co miesiąc, regularnie. Rozmowy, słuchanie, usłyszenie tego co mówi druga osoba. Na początku było inaczej, były warsztaty, spotkania, doświadczanie innych podobnych i różnych. Były ważne rozmowy o sobie, o codziennym wspieraniu, pomaganiu i zmaganiu się z tą wyjątkowością i nie-wyjątkowością dziecka. Często towarzyszył uśmiech, radość, zadowolenie. Obecne były również…